piątek, 31 maja 2013

Rozdział 6

***

Dziś jest mój pierwszy dzień w szkole.
Apel minął szybko, potem oprowadzanie po szkole, gdy miałam już wracać to wpadła na mnie jakaś dziewczyna zaczęła wrzeszczeć na cały korytarz, że zrobiłam to specjalnie już chciałam podejść do niej i powiedzieć jej coś jednak ktoś mnie odciągnął.
-Nie przejmuj się nią, ona zawsze tak ma. Jestem Jessica- powiedziała.
-Natalia
-Pierwszy raz u nas w szkole?
-Tak.
-Na jakim wydziale jesteś?- zapytała.
-Fotografia.
-Ja też to będziemy się spotykać. Masz ochotę na jakieś lody?
-Pewnie.
-To chodź znam tu niedaleko świetną lodziarnię- powiedziała i razem wyszłyśmy z uczelni.
Opowiedziała mi o sobie ja też opowiedziałam jej o mojej rodzinie jednak nie wspominałam o tym, co zaszło od mojego pobytu w Barcelonie.
Jednak czułam, że mogę jej zaufać od początku załapałyśmy kontakt.
-Jessica muszę ci coś powiedzieć- zaczęłam niepewnie.
-Mów.
-No bo ja nie powiedziałam Ci wszystkiego.
-Co jest?
-Tylko obiecaj mi, że nie powiesz nikomu.
-Dobrze.
-No bo moja mama spotyka się z ...
-No z kim?- ponaglała.
-Z Pepem Guardiolom- powiedziałam cicho.
-Co?! To super.
-Nie, nic nie jest super, on niszczy mi rodzinę, nie chce nikogo nowego na miejscu taty.
-Spokojnie, wszystko będzie dobrze.
-To nie wszystko, raz wybrałam się na Camp Nou i spotkałam się z Leo Messim szybko uciekłam jednak któregoś dnia Pep zabrał mnie na trening i znowu się spotkaliśmy no i od kilku tygodni spotykamy się , wiedzą o tym tylko ty, Gerard i Shakira.
-Dobrze nie powiem nikomu dziękuje, że mi zaufałaś a teraz wracajmy bo robi się późno.
Rozstałyśmy się w połowie drogi, każda poszła w swoją stronę.

*** 

Rano wstałam szybko ubrałam się i wyszłam do szkoły, tam spotkałam się z Jessicą.
Naszą rozmowę przerwał mój telefon okazało się, że dzwoni Pep.

-Co chcesz? -powiedziałam oschle.
-Masz ochotę wybrać się dzisiaj na wieczorny trening Barcy? Dawno Cie nie było.
-Dobrze a mogę zabrać przyjaciółkę?
-Jasne.
-Ok pa.

***

-Jessica co robisz dzisiaj wieczorem?- zapytała, gdy schowałam telefon.
-Nic a co?
-Masz ochotę wybrać się ze mną na trening Barcy?- powiedziałam a jej oczy zrobiły się jak pięciozłotówki.
-Jasne, kocham Blaugranę.

***

Po szkole wróciłam do domu umówiłam się z Jessicą przed stadionem, na który mam dojechać z Pepem.
O 18.30 już siedziałam w aucie i jechaliśmy na Camp Nou.
Przed wejściem czekała na nas Jessica/
-Poznajcie się to jest Jessica a to Pep Guardiola.
-Miło mi pana poznać- powiedziała starsza dziewczyna.
-Mi ciebie również, ale wystarczy po prostu Pep.
-Dobrze- powiedziała i weszliśmy na stadion. Usiadłyśmy na ławce
rezerwowych i czekałyśmy na chłopaków.
-Hej- powiedziałam do wszystkich a oni chórem odpowiedzieli mi.
-Poznajcie moja przyjaciółkę Jessice.
Wszyscy zaczęli się z nią witać.
Trening przebiegł szybko i w śmiechu. Jednak zauważyłam, że Jessica cały czas spogląda na kogoś, po chwili zauważyłam, że Marc Bartra też na nią patrzy.
Już wiedziałam, że wpadli sobie w oko.
Po treningu postanowiłam spotkać się z Leo. Poszliśmy coś zjeść.

***

Następne dni mijały szybko, szkoła, treningi Barcy, nic nowego.

***

Dzisiaj po raz kolejny wybrałam się z Jessicą na trening Barcy.
Spędziłyśmy miło czas.
Gdy wróciłam do domu od razu zadzwoniła do mnie moja przyjaciółka i powiedziała, że umówiłam się jutro na randkę z Marciem, postanowiłam pomóc jej się przygotować, umówiłyśmy się na 15 .
Rozłączyłam się i poszłam spać.

***

Całe do południa spędziłam w domu o 14 wyszłam z domu i udałam się do przyjaciółki.
Po wygłupach i śmiechach wreszcie zaczęłyśmy przygotowywać ja do randki.
Wybrała sukienkę bez ramiączek w kolorze jasnego różu, w takim samym kolorze szpilki, do tego torebka w kwiatki.
-Wyglądasz świetnie.
-Dzięki.
O 18.30 pożegnałam się z Jessicą i poszłam do domu.


JESSICA


Marc zabrał mnie do restauracji, było przepięknie. Dużo rozmawialiśmy, ja opowiedziałam mu o sobie a on o swojej karierze i o tym co działo się w szatni Barcelony, nie mogłam powstrzymać się od śmiechu.
Po udanej kolacji postanowiliśmy wybrać się do parku.
Usiedliśmy na ławce i rozmawialiśmy.
-Jessica, muszę ci coś powiedzieć.
-Co się stało?
-No bo ja, od kiedy Cię poznałem nie mogę przestać o tobie myśleć, podobasz mi się.
Jessice zszokowało, nie mogła wydusić z siebie ani słowa, widząc to Marc powiedział:
-Ja przepraszam nie powinienem Ci tego mówić, rozumiem, że nie czujesz tego samego do mnie, to ja już pójdę.
Wstał i ruszył powolnym krokiem, nie mogłam się ruszyć, ale po chwili otrząsnęłam się i pobiegłam za Marciem.
-Marc zaczekaj- krzyknęłam.
On stanął i zaczekał na mnie.
-Marc proszę cie nie odchodź, przepraszam, że nie zareagowałam, zatkało mnie. Nie mogłam uwierzyć,że ty czujesz coś do mnie. Ty też mi się bardzo podobasz.

On podszedł do mnie i pocałował mnie, był taki czuły.
Po udanym wieczorze wróciłam do domu.

***

Oto i nowy rozdział, wyszedł mi taki sobie, następny za tydzień zapraszam do komentowania :) 

Victor Valdes zostaje jeszcze rok w Barcy, co wy na to? Ja się cieszę. 



11 komentarzy:

  1. Cieszę się, że Valdes zostaje w Barcelonie na kolejny rok :)
    Co do rozdziału: fajnie, że Natalii układa się z Leo, a Jessice z Marciem. To miło, że chłopak wyznał jej swoje uczucia, a ona nie ukryła swoich przed nim :) Mam tylko nadzieję, że główna bohaterka w końcu przekona się do Pepa, dla dobra wszystkich.

    OdpowiedzUsuń
  2. zapraszam do mnie, niektórzy w zupełnie innej odsłonie i nie tylko:)
    http://thiswonderfulworld0.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne to jest ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Dostałaś nominację do Liebster Awards ---> http://freeloveinlive.blogspot.com/2013/05/liebster-award.html

    OdpowiedzUsuń
  5. interesujący rozdział. teraz Natalia ma przyjaciółkę. coraz lepiej jej się powodzi w Barcelonie. czekam na kolejny!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo się cieszę, że Victor zostaje. : )
    Ogólnie, piszesz bardzo ciekawie. Nieźle Ci idzie.
    Ja też zaczynam ostatnio pisać i miło byłoby, gdybyś zajrzała i oceniła początki mojej pracy.

    http://wolska27.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapraszam na nowy rozdział http://me-gusta-fcb.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak jak prosiłaś ;)
    http://barcaloveforever.blogspot.com/ . Możesz oceniać nowy rozdział. Mam nadzieję, że się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  9. zapraszam na prolog http://somos-tan-felices.blogspot.com/ :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapraszam na 1 na : somos-tan-felices.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń